Wybór oprawek okularów ma ogromne znaczenie dla naszego samopoczucia. Idealnie dobrane, pasujące do naszego stylu i charakteru będą wspaniałym uzupełnieniem image’u. Okulary mogą dodawać klasy, szyku, powagi, ale mogą być także modnym, zawadiackim dodatkiem. Wybór oprawek jest dziś tak ogromny, że każdy znajdzie idealną parę dla siebie. Dlaczego w ostatnich latach ludzie pokochali okulary nawet pomimo braku wady wzroku? Ponieważ lubimy się wyróżniać, a ten element często jest tak zwaną kropką nad „i”. Projektanci domów mody prześcigają się w tworzeniu nowych modeli, ale dziś na tapet weźmiemy klasyczną, kobiecą markę Chloe.
Chloe – klasyka i styl
Choć marka Chloe kojarzy się z kobiecością, klasycznym stylem i delikatnością, to jej powstaniu towarzyszył bunt takiego pojmowania kobiet w społeczeństwie. Twórcy marki – Gaby Aghion oraz Jacques Lenoir – w 1952 roku we Francji stworzyli markę dla kobiet o artystycznym usposobieniu. Ich założeniem było tworzyć modę przeciwną sztywnym ramą elegancji, w które wtłoczono kobiety, pokochali styl artystycznej bohemy. Co to w zasadzie oznacza? Boho.
Do dziś Chloe to marka, która kojarzy się ze stylem boho. Kwieciste wzory, zwiewne materiały, flakony butelek perfum w pudrowych kolorach. To wszystko przynosi na myśl wolność i ulotność. Firma swój największy rozkwit osiągnęła w latach 70-tych ubiegłego wieku. Popularność zyskiwał wtedy styl hippie i boho, a ulice przepełnione były hipisami – bardzo kolorowy czas dla świata mody.
Chloe współpracowało ze wspaniałymi projektantami, a wielu z nich właśnie w tym domu mody stawiało pierwsze kroki w zawodzie. Do najbardziej rozpoznawalnych należą: Karl Lagerfeld, Stella McCartney czy Phoebe Philo. To jednak nie koniec znanych nazwisk. Z marką wizerunkowo utożsamiały się takie ikony jak: Brigitte Bardot, Grace Kelly czy Jackie Kennedy.
Okulary Chloe – nowy wymiar okularów korekcyjnych
Okulary korekcyjne często kojarzą nam się z grubymi oprawkami i równie grubymi szkłami. Z nudą, niedopasowaniem i koniecznością, choć przecież wcale tak być nie musi. To właśnie udowadnia marka Chloe. Ultra kobieca, zmysłowa, kolorowa. Oprawki tej marki kojarzą się z radością, latem, wiosną, budzeniem się do życia, kwiatami. Jak to się dzieje, skoro to tylko okulary? W przypadku tej Firmy, okulary Chloe to nie tylko okulary, ale aż! Te wszystkie pozytywne skojarzenia budzą pełne nasycenia kolory i różnorodne kształty.
Jak wyglądają okulary Chloe? Da się je sklasyfikować pod sprzecznymi pojęciami: klasyczne, a zarazem oryginalne, a także minimalistyczne i jednocześnie bogate. Klasyka przejawia się tu w doborze materiałów, wielkości ramek oraz w niektórych modelach, znanych już od dziesiątek lat. To ten rodzaj okularów, który będzie pasować naprawdę każdemu. Co jednak z oryginalnością? Ta już widoczna jest zarówno we wspomnianym bogactwie, jak i minimalizmie.
Minimalizm w okularach Chloe odnajdziemy w wielkości oprawek. Są one zazwyczaj bardzo cienkie – tuż przy szkłach, jak i przy uszach. Znajdą się oczywiście modele z bardziej zarysowaną, przerysowaną formą, są to jednak wyjątki. Z kolei bogactwo… Mamy tutaj prawdziwe bogactwo formy! Oprawki przybierają różne kształty – wydłużone, okrągłe, w kształcie rombów. Zdecydowana część z nich, to duże okulary z cienką linią brzegową.
Fantazyjność możemy zaobserwować także w kształtach zauszników. Wiele z nich ma naprawdę niecodzienny wygląd – są falowane, stworzone z różnych elementów, przecinających się linii, gradacji kolorów. Nie zapominajmy także o barwach – markę wyróżnia używanie pełnej gamy kolorystycznej, choć trzeba zauważyć, że okulary Chloe to głównie pudrowe odcienie.
Dobrze dopasowane okulary to przepis na dodanie sobie pewności siebie.